Testy Campbella krok po kroku

autor CoPiesNaTo

Kiedy kilka tygodni temu w hodowli moich rodziców przyszły na świat szczenięta, od razu podzieliłam się z Magdą wielką nowiną. Momentalnie zaświtał nam w głowach pomysł, żeby na małym stadku przeprowadzić testy predyspozycji szczeniąt. Gdy nadszedł „ten dzień”, pełne zapału zabrałyśmy się do pracy. Postanowiłyśmy stworzyć dla Was tutorial, bo taki test jest dość prosty do przeprowadzenia, a dodatkowo może się przydać, jeśli staniecie przed wyborem szczenięcia. Do dzieła!

 

PO CO? NA CO? DLA KOGO?

Wybór odpowiedniego psa to sprawa ważna. Nie chodzi wyłącznie o rasę, wygląd czy wielkość. Dobry hodowca od pierwszego dnia życia szczeniąt obserwuje, jakie cechy charakteru dominują w zachowaniu jego małych podopiecznych. To istotne w przypadku każdej rasy, bo dzięki temu łatwiej znaleźć dla maluchów odpowiedni dom. Nie każdy chce mieć w domu psa, który działa w slow motion (pozdrowienia dla Odi), ale posiadanie diabła tasmańskiego nie dla wszystkich będzie spełnieniem marzeń. Jak spośród gromadki słodkich szczeniaczków wybrać idealnego dla nas?

Istnieje kilka testów predyspozycji szczeniąt, a jednym z nich jest test Williama E. Campbella stworzony w 1975 roku. Z założenia miał on pomóc przy wyborze psa, który sprawdzi się najlepiej w codziennym życiu z rodziną, ale jego wyniki wskazują również na inne predyspozycje. Wyniki znajdziecie poniżej!

 

Szczenięta z Migoto Inu FCI

Szczenięta z Migoto Inu FCI

GRUPA BADAWCZA & MIEJSCE

Rasa: Akita

Hodowla: Migoto Inu FCI

Wiek szczeniąt: 6,5 tygodnia

Test Campbella zakłada, że przeprowadzać go będzie osoba, która nie miała kontaktu ze szczeniętami. W naszym przypadku była to Magda. Każdy ze szczeniaków przechodzi test pojedynczo. Ważne jest również to, aby test przeprowadzić w miejscu z małą ilością bodźców, którego szczenięta nie znają. Testy sprawdzają sześć różnych typów zachowań, które mają pomóc ocenić temperament szczeniaka.

 

TEST 1

Ocena towarzyskości

Stawiamy szczeniaka na ziemi i oddalamy się od niego na 2-3 metry. Następnie kucamy i przywołujemy go, cmokając i klaszcząc w dłonie.

1 – idzie od razu, wprost, skacze, podgryza

2 – idzie od razu, wprost, daje łapę

3 – idzie wprost, z podkulonym ogonem

4 – waha się, w końcu niepewnie podchodzi

5 – pozostaje w miejscu

 

Nasz komentarz: jedynie dwa szczenięta zdecydowały się na podejście do Magdy. Pozostałe albo nie ruszyły się z miejsca albo bardziej interesowały się otoczeniem. To wiele mówi o samej rasie. Akity słyną ze swojej niezależności.

 

TEST 2

Chęć towarzyszenia człowiekowi

Oddalamy się od szczenięcia i patrzymy czy w ogóle w jakiś sposób za nami podąża. Im chętniej szczenię to robi, tym jest mniej niezależne.

1 – odważnie idzie do nogi, podgryza, łapie za nogawki

2 – idzie bez podgryzania

3 – podąża, ale z podkulonym ogonem

4 – idzie z wahaniem

5 – odchodzi w swoją stronę

 

Nasz komentarz: po oddaleniu się Magdy większość szczeniaków w ogóle się tym faktem nie przejęła. W tym teście wszystkie szczenięta osiągnęły wynik 4 lub 5.

 

TEST 3

Kładzenie na grzbiecie

Test pozwala sprawdzić czy szczenię akceptuje naszą „dominację”. Ostatnio słowo „dominacja” jest bardzo passé, ale to temat na dłuższą dyskusję. Myślę, że na potrzeby testu akceptowanie dominacji można rozumieć, jako znoszenie dyskomfortu i unieruchomienia.

Delikatnie kładziemy malucha na grzbiecie, unieruchamiamy go trzymając rękę na jego klatce piersiowej. Czekamy 30 sekund obserwując reakcje.

1 – broni się gwałtownie, gryzie

2 – broni się gwałtownie, ale nie gryzie

3 – broni się gwałtowanie, ale po chwili się uspokaja

4 – nie broni się, liże ręce

 

Nasz komentarz: każde ze szczeniąt akceptowało kładzenie na grzbiecie, jednak zajmowało im to od kilku do kilkunastu sekund.

 

TEST 4

Reakcja na gesty “dominacyjne”

Kucamy obok szczenięcia i głaszczemy od karku do nasady ogona, następnie kładziemy dłoń na grzbiecie i trzymamy 30 sekund.

1 – skacze, daje łapę, gryzie, warczy

2 – skacze, daje łapę

3 – zwija się, liże ręce

4 – przewraca się na grzbiet, liże ręce

5 – odchodzi i trzyma się z daleka

 

Nasz komentarz: Jak widać, na żadnym szczenięciu tego typu zabiegi nie zrobiły większego wrażenia. Wszystkie zdawały się być spokojne. Leżały raczej nieruchomo i tu pojawił się problem, ponieważ żadna z odpowiedzi testowych nie pasowała do tego, co zobaczyłyśmy. Postanowiłyśmy w większości przypadków ocenić zachowanie na 3, co miało być wymuszonym kompromisem. Nasuwa się więc wniosek, że ten test nie przewiduje niektórych zachowań.

 

TEST 5

Reakcja na podniesienie

Delikatnie podnosimy psa i trzymamy w górze przez ok. 30 sekund.

1 – broni się gwałtownie, gryzie, warczy

2 – broni się dość zdecydowanie, ale nie gryzie

3 – broni się, następnie uspokaja, liże ręce

4 – nie broni się, liże ręce

 

Nasz komentarz: cała siódemka zniosła test jak pluszowe miśki :) Wisiały sobie spokojnie, jeden szczeniak zamerdał ogonkiem. Tutaj również nie znalazłyśmy pasującej odpowiedzi, więc zaznaczyłyśmy 4, mimo że żaden szczeniak nie próbował lizać rąk.

 

TEST 6

Reakcja na unieruchomienie łapki

Oceniana jest reakcja szczenięcia na dyskomfort. Delikatnie chwytamy przednią łapkę psa między opuszkami palców i przytrzymujemy przez 10 sekund.

1 – wytrzymuje 1 – 2 sekundy

2 – wytrzymuje 3 – 4 sekundy

3 – wytrzymuje 5 – 6 sekund

4 – wytrzymuje 7 – 8 sekund

5 – wytrzymuje 9 – 10 sekund

 

Nasz komentarz: ten test był dość jasny i nie miałyśmy problemu z zakwalifikowaniem zachowania do konkretnej odpowiedzi.

 

WYNIKI

2

 

KLUCZ ODPOWIEDZI

Większość 1 – typ silnie „dominujący”, wymaga doświadczonego przewodnika, dobry do pracy np. w policji, do szkolenia obronnego

Większość 2 – typ „dominujący”, dobry pies domowy, również wymaga doświadczonego przewodnika

Większość 3 – typ zrównoważony, prawidłowo prowadzone dostosuje się do różnych warunków

Większość 4 – typ uległy, łatwo nabywa zachowania lękliwe

Większość 5 – typ niezależny, zachowanie może być nieprzewidywalne

 

*W części 3 i 5 są tylko cztery odpowiedzi, ponieważ pies nie ma możliwości wykazania niezależności.

 

WNIOSKI, WNIOSKI…

– Szczenięta były odrobinę zbyt młode – w dniu testów miały ok. 6,5 tygodnia, a z założenia testować powinno się psy starsze powyżej 7 tygodnia życia. Niestety przez nasze plany wyjazdowe był to jedyny dzień, kiedy mogłyśmy zrobić test. Niby różnica niewielka, ale w tym wieku każdy dzień ma znaczenie, bo szczenięta rozwijają się bardzo intensywnie. Kiedy Kasia 2 tygodnie później odwiedziła szczenięta, widać było wyraźną zmianę w ich zachowaniu. Były dużo bardziej ruchliwe, szybciej reagowały na nowe bodźce. Być może szczenięta tej rasy rozwijają się ciut wolniej, niż inne i później przeprowadzone testy byłyby bardziej miarodajne.

– Niektórzy twierdzą, że aby wyniki testów były bardziej rzetelne, należałoby przeprowadzić je minimum trzy razy, co ok. 1 – 2 tygodnie. Pomogłoby to uniknąć sytuacji, w której pies np. czuje się gorzej danego dnia i to wpływa na wynik testu. Z drugiej strony, przy kolejnych podejściach szczenięta mają już za sobą pierwsze doświadczenia związane z testem i kolejne próby mogą być z tego względu nieobiektywne – nie jest to już nowość, a takie jest założenie testu.

– Szczenięta w Migoto Inu są od pierwszych dni przyzwyczajone do częstego kontaktu z człowiekiem – są brane na ręce, przytulane, głaskane, poznają różne osoby, a to może wpływać na wynik testów związanych z głaskaniem i trzymaniem. Prawdopodobnie reakcje szczeniąt wychowanych w innych warunkach (np. poza domem) byłyby inne. To pozwala przypuszczać, że test nie do końca bada wrodzone predyspozycje, ale też cechy ukształtowane pod wpływem środowiska.

Nie ma naukowych badań, które potwierdzałyby wiarygodność takich testów. Nawet gdyby ktoś próbował to zbadać, to naszym zdaniem jest to praktycznie niemożliwe. Na charakter psa wpływa ogrom innych czynników związanych ze środowiskiem, w którym pies żyje i jego doświadczeniami. Oddzielenie tych dwóch czynników byłoby niezmiernie trudne.

– Test nie sprawdza instynktu łowieckiego, czyli w przypadku szczeniąt, chęci do pogoni za zabawką. Jeśli myślimy o psie do jakiejkolwiek aktywności – pracy w służbach, do sportu czy choćby do szkolenia podstawowego posłuszeństwa, chęć do zabawy z przewodnikiem może mieć bardzo duże znaczenie.

– Znajomi trenerzy i behawioryści, którzy przeprowadzali tego typu testy mają mieszane odczucia, co do ich wiarygodności. Niejednokrotnie szczenię, które po testach określono jako typ umiarkowany, okazywało się wulkanem energii w późniejszym wieku, i odwrotnie.

– Najbardziej miarodajne wydają się być obserwacje hodowcy, który przebywa ze szczeniętami i może przekazać nam wiele cennych informacji o każdym maluchu. Dlatego też podczas wyboru szczenięcia warto zadawać dużo pytań. Jeżeli macie taką możliwość, przed zakupem psa odwiedźcie szczenięta dwa lub trzy razy i obserwujcie ich zachowanie. Zdjęcia, nawet najpiękniejsze, nie będą oddawać temperamentu żadnego malucha.

 

szczenięta 1

Szczenięta z Migoto Inu FCI

 

CZY WARTO PRZEPROWADZAĆ TAKIE TESTY?

Trudno jednoznacznie stwierdzić, na ile wyniki testu będą się sprawdzać w przyszłości. Mogą być natomiast świetnym uzupełnieniem innych informacji, które zbierasz przed wyborem szczeniaka: opinia hodowcy, obserwacja zachowania rodziców szczenięcia, predyspozycje konkretnej rasy. Kiedy już podejmiesz decyzję i wymarzony szczeniak pojawi się w Twoim domu: najważniejsze wyzwanie przed Tobą! Rola środowiska w kształtowaniu się charakteru psa jest ogromna! Odpowiednia socjalizacja, wychowanie, szkolenie i budowanie więzi są tak samo ważne, jeśli nie ważniejsze od decyzji o wyborze szczeniaka.

Będziemy śledzić losy szczeniaków z testowanego miotu (wszystkie są już w nowych domach) i sprawdzimy, co z nich wyrośnie! :)

 

Kasia i Magda

 

CO PIES POLECA

5 komentarzy

Avatar
Aura 27 sierpnia 2015 - 10:11

Bardzo fajne te filmiki! Ale te psy są żywe?! haha…nigdy nie spotkałam w swoim życiu tak SLOW MOTION młodych! Jestem bardzo ciekawa jakbyście zrobiły coś takiego na Beaglach:) Byście żywe mogły nie wyjść z tego pokoju. Fajnie jest zobaczyć taki test dokładnie przeprowadzony, od razu się zapamiętuje. Ja jestem zdania, że warto po obcować z młodym przed adopcją, a taki test zawsze może pomóc.

Odpowiedz
Avatar
CoPiesNaTo 27 sierpnia 2015 - 12:01

No właśnie 2 tygodnie później były już o wieeele bardziej ruchliwe i zadziorne ;) Przy kolejnym miocie musimy przeprowadzić te same testy u troszkę starszych szczeniaków

Odpowiedz
Avatar
Ewa 30 października 2015 - 19:06

Pytanie odnośnie testu nr 4. Na filmiku jest pokazane, jak jedynie szczeniaki są mocniej głaskane. Były próby przytrzymania ręki na karku? Wszystkie grzecznie leżały, podejrzewam, że gdyby stały albo były w ruchu, też inaczej mogło by to wyglądać. Tak czy inaczej niech się maluchy zdrowo chowają, a Wam dziewczyny życzę zapału do prowadzenia strony! Będę zaglądać :)

Odpowiedz
Avatar
CoPiesNaTo 31 października 2015 - 16:35

Rzeczywiście na filmie widać wyłącznie leżące szczenięta, ale prawdę mówiąc w ruchu zachowywały się podobnie. Nie traktowały mocniejszego głaskania lub przytrzymywania jako czegoś nietypowego. Wnioskujemy, że wynika to z tego, że od pierwszych dni spędzały bardzo dużo czasu z ludźmi. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na to, że były jeszcze dość małe na etapie przeprowadzenia testów. Dwa tygodnie później nadal akceptowały dotyk, ale często traktowały go jako zaproszenie do zabawy. Aktualnie szczeniaki mają już ponad 5 miesięcy i każde z nich jest naprawdę wyjątkowe. :) Dziękujemy i zapraszamy! :)

Odpowiedz
Avatar
Milena 26 stycznia 2016 - 13:08

Wow, ciekawe. Lubię posty z których wynoszę wiedzę :)

Odpowiedz

Skomentuj CoPiesNaTo Cancel Reply