W Polsce jest ich mało, ale powoli zaczynają się pojawiać. Labradoodle, goldendoodle – mieszańce sprzedawane za grube tysiące (nawet 2000 Euro i więcej). Reklamowane jako psy dla alergików robią na świecie ogromną karierę. Zainteresował się nimi nawet sam Obama… Jak powstały i czym naprawdę są labradoodle?
Ladbradoodle to nic innego jak potomstwo labrador retrivera i pudla. Nie mówi się o nim „kundel”, czy „mieszaniec” tylko dlatego, że jest celowo rozmnażany i reklamowany jako „designer dog”, wyjątkowy pies dla wyjątkowych ludzi. Obecnie istnieje wiele takich mieszanek, a większość z nich to krzyżówki pudla z inną rasą. I tak powstały cockapoo, czyli miks pudla i cocker spaniela, goldendoodle (golden retriever/pudel), schnoodle (sznaucer miniaturowy/pudel), cavoodle (cavalier king Charles spaniel/pudel), roodle (rotweiler/pudel), yorkiepoo (Yorkshire terreir/pudel), shihpoo (shih-tzu/pudel), maltipoo (maltańczyk/pudel), poochon (bichon frise/pudel), lhasapoo (lhasa apso/pudel), puggle (mops/beagle) i wiele innych…
Stanley Coren* przeprowadził wywiad z Wally’m Conronem, którego uważa się za twórcę labradoodli. Conron pracował w Royal Guide Dog Association of Australia, gdzie był odpowiedzialny za hodowlę przyszłych psich asystentów dla osób niepełnosprawnych. W 1980 roku otrzymał wyjątkowo trudne zadanie. Do stowarzyszenia zgłosiła się niewidoma kobieta i zapytała o możliwość otrzymania psa asystującego, który nie gubiłby sierści (mąż kobiety miał alergię na psy). Cronon od razu pomyślał o wyszkoleniu do tego celu pudla królewskiego. Nie gubi sierści, a poza tym jest psem użytkowym, więc powinien świetnie nadawać się do tej roli. Niestety, żaden z 33 pudli, które rozpoczęły trening nie nadawał się do stawianych przed nim zadań i wszystkie odpadły w trakcie szkolenia. Mijały lata, kobieta wciąż nie otrzymała psiego pomocnika, na którego tak długo czekała. Szef Conrona także zaczął się niecierpliwić.
W akcie desperacji Conron zdecydował się na nietypowy krok. Wybrał najlepszą suczkę labrador retrievera jaką mieli i skrzyżował ją z pudlem królewskim, w wyniku czego urodziły się trzy szczenięta. Conron był pewien, że przy długiej liście chętnych na rodzinę zastępczą dla szczenięcia, które ma zostać psem przewodnikiem znalezienie domu dla mieszańców nie będzie niczym trudnym. Okazało się jednak, że wszyscy chcieli dostać rasowego psa, a nie kundla. Właśnie wtedy Cronon wymyślił nazwę „labradoodle”. Udał się do działu PR stowarzyszenia i powiedział: „Idźcie do prasy i powiedzcie, że stworzyliśmy nowego psa, labradoodle!” To był trik, który zadziałał błyskawicznie. Niedługo potem ludzie masowo zaczęli dzwonić i dopytywać się o labradoodle, chcieli zostać ich opiekunami. Zgłaszały się także inne organizacje szkolące psy asystujące oraz ludzie uczuleni na psy – wszyscy chcieli poznać te „cudowne” psy.
Conron szybko odkrył, że skoro labradoodle to mieszaniec, a nie nowa rasa, nie można przewidzieć jakie szczenięta się urodzą. Mimo że wszystkie labradoodle mają wiele wspólnych cech, to ich wygląd, podatność na szkolenie i cechy charakteru mogą się diametralnie różnić. Nawet w przypadku sierści – cechy dla której powstał labradoodle – zmienność jest bardzo duża: może być ona gładka lub szorstka, prosta, falista lub kręcona. Wiele ladbradoodli gubi sierść, mimo że w mniejszym stopniu niż labradory, mają też mniej intensywny zapach. Co jednak najważniejsze, nie ma pewności, że sierść labradoodla będzie hipoalergiczna. Jest to bardzo popularny mit, który najbardziej wkurza Conrona: „Kiedy labradoodle z pierwszego miotu miały 5 miesięcy wysłaliśmy próbki sierści i śliny do alergika-męża kobiety, która ubiegała się o psa asystującego. Okazało się, że TYLKO jeden z nich nie wywołał reakcji alergicznej! W kolejnym miocie, z 10 szczeniąt tylko 3 okazały się mieć tę cechę. Obecnie ludzie krzyżują psy i sprzedają je bez wykonywania jakichkolwiek testów!” Osoby uczulone na psy, szukające dla siebie kudłatego towarzysza powinny pamiętać o jednej rzeczy: alergię może wywołać nie tylko sierść, ale także złuszczający się naskórek oraz ślina psa, więc zanim sprowadzimy do domu “hipoalergicznego” psa warto poprzebywać w towarzystwie zwierzaka i sprawdzić jak nasz ogranizm będzie reagował.
Wielu pseudohodowców skorzystało na popularności ladradoodli. Próbują oni krzyżować pudla z wieloma innymi rasami, wymyślają ładnie brzmiące nazwy i sprzedają szczenięta za dużo wyższą cenę, niż trzeba zapłacić za rasowe psy, bez zadania sobie trudu jakim jest prześledzenie historii rodziców. Jest mnóstwo ladradoodli, które mają problemy ze stawami, oczami, wiele cierpi na padaczkę i nie wszystkie nadają się dla alergików. Jest kilku hodowców, którzy postępują etycznie, ale większość widzi w tym maszynkę do zarabiania pieniędzy, mówi Conron, po czym dodaje: “Otworzyłem puszkę Pandory. Stworzyłem Frankensteina. Obecnie uznaje się mnie za twórcę labradoodli i kiedy ludzie pytają mnie czy jestem z tego dumny, odpowiadam, że wręcz przeciwnie! Zrobiłem wiele złego dla hodowli psów rasowych i sprawiłem, że wielu szarlatanów stało się obrzydliwie bogatych.” Na koniec wywiadu Conron został zapytany, czy sam kiedyś posiadał labradoodla. Odpowiada: “W żadnym wypadku! Posiadam dwa psy rasy labrador retriever i wyhodowałem w swoim życiu jedynie 31 labradoodli. Gdybym zajął się hodowlą labradoodli obecnie sam byłbym bardzo bogaty, ale nie mogłem tego zrobić. Moje sumienie mi na to nie pozwoliło.”
Australian Labradoodle Organization (ALA), organizacja, która czuwa nad hodowlą austarlijskich ladbradoodle, prowadzi własne rejestry psów oprócz pudla i labradora zdecydowała się na domieszkę innych ras: cocker spaniela, irlandzkiego spaniela wodnego i soft coated wheaten terriera. Od 2004 labradoodle podlegające pod ALA krzyżowane są już wyłącznie między sobą, a więc pula osobników, która ma tworzyć rasę została zamknięta.
Ja nie spotkałam jeszcze żadnego labradoodla na żywo. Czy ktoś z Was ma takiego psa? Co o nich sądzicie? Czy mają szansę na włączenie do grona ras uznawanych przez największe związki kynologiczne?
M.
16 komentarzy
Mega interesuje mnie ta rasa. Obecnie mam kundelka… ale z myślą o dogoterapii i średnim lubieniem labradorów szukałam info o innych rasach wykorzystywanych do tego… Labradoodle na angielskich stronach pojawił się wielokrotnie… W Polsce z tego co wiem są tylko dwie hodowle… Zastanawiające jest jak wiele z osobników tej rasy jest blisko spokrewnionych ponieważ jest ona naprawdę nowa i jak wiele zagrożeń może to nieść… Obie strony polskich hodowli wydają się super stawiają na wczesną stymulację i socjalizację… Sama ciekawa jestem rzetelnych opinii posiadaczy…
Z tego co wiem, to za każdym razem krzyżuje się osobniki dwóch ras (np. labradora i pudla) a nie psy -mieszanki z innymi psami – mieszankami.
Tak było początkowo. Obecnie, Labradoodle podlegające pod odpowiednie organizacje krzyżuje się wyłącznie między sobą (dokładniej masz to opisane w tekście powyżej).
Jestem zachwycona :) Na pierwszym dużym zdjęciu, gdzie widać 5 wspaniałych psiaków zobaczyłam tego JEDYNEGO. W środku siedzi piechu, który jest identyczny jak mój “wielorasowiec” sprzed ponad 30 lat. Pisząc wielorasowiec mam na myśli, że był to mieszaniec pudla z seterm, a wyglądał dokładnie jak ten w środku w kolorze kawy z mlekiem. Miał też taki “żabot”. Wtedy nie kładziono nacisku na krzyżowanie różnych ras żeby stworzyć rasę dla alergików. Psiaki często biegały same i zdarzało się wiele “incydentów”. Mój piesek był właśnie takim “incydentem”. To był wspaniały psiak, mądry, oddany, szybko się uczył, nie wyrządzał żadnych szkód … nie gryzł zostawionych butów. Był fantastyczny. Jeżeli takie są psiaki LABRADOODLE to gratuluję pomysłu tej krzyżówki i życzę powodzenia :)
Ja mam labradoodle. Jest przekochany. Najcudowniejszy pies na świecie ?
Mieszkam w Australii, ale nie widziałam takich psiaków. Natomiast oni maja duża tendencje do krzyżówek. Mój stworek to Malchi: mieszanka chihuahua i maltańczyka. Najśmieszniejsze jest to, ze nie przypomina ani maltiego ani tym bardziej chi. Zupełnie inny wygląd, zupełnie inny charakter. Jedynie z chi ma inteligencje, reszta osobowości zdecydowanie ludzka ?
Wydaje mi się, ze mieszanki to nie jest dobry pomysł, szczególnie tak różnych ras jak poodle i golden czy rot. Wygląd to nie wszystko, takie psy są nieprzewidywalne.
Ostatnio byłam w hodowli chi i byłam w dużym szoku widząc cztery różne szczeniaczki z tego samego miotu! Każdy z nich był inny pod względem wyglądu, ale i charakterku. Co zatem może wyjść z krzyżówek, jak z dwójki tej samej rasy wychodzą zupełnie różne psiaki??
Nabywając swojego malchi nie miałam pojęcia o rasach i krzyżowaniu, kupiłam go, bo po prostu zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Akurat mój wybór okazał się fantastyczny, ale nigdy więcej tak nie zaryzykuje.
Mieszkam w kanadzie I tutaj te Psy sa bardzo popularne. Maja swietny character I sa idealnymi family dogs-ale tylko gdy sa zakupione of dobrego, sprawdzonego hodowcy. Czasem widze ogloszenia o tanich labradoodle, w opisie jest ze mama puddle a tata Labrador- I takie szczenieta faktycznie moga byc nieprzewidywalne I czasem nawet ciezkie do wychowania. Moja przyjaciolka na labradoodle-fantastyczny, madry I przekochany pies, ale Cena takiego szczeniala to na polskie 8-9 tysiecy. Ja mam kundelka ze schroniska I tez jest przekochany!
Jestem na wakacjach w Kanadzie, niedaleko Toronto i WIĘKSZOŚĆ psów, które tu widzę to właśnie labradoodle i podobne. Mniejsze lub większe. Kilka wydawało mi się bardziej podobnych do sznaucerów, ale myślałam, że mam omamy, bo sama mam sznaucera i sobie wmawiam? Do tej pory nie wiedziałam, że jest aż tyle krzyżówek. Dwa lata temu też tu byłam i żółtawych kudłaczy było o wiele mniej.
Ja mam mieszanca ktory bardzo przypomina pieski tej rasy tylko jest czrano biały. Jest bardzo przyjazny, kocha wszystkich ludzi i uwielbia sie przytulać . Wspaniale skacze przez przeszkody.
Witam . Prosze o inf. gdzie mozna znalezc pieski goldendoodle?? Prosze o telefon .
Moja teściowa jest właścicielką dwuletniego labradoodla :) Pies jest wspaniały, bardzo mądry, szkolony w różnych dziedzinach, w szczególności w zakresie dogoterapii.
A gdzie kupiła takiego pieska?
Witam również szukam goldendoodla mój synek jest alergikiem. W Polsce chyba ich jeszcze nie ma. Proszę o info jeśli ktoś coś wie.
Czy udało sie Pani znaleźć pieski w Polsce ? Również szukam. Będe wdzięczna za odpowiedź
Problemem nie są labradoodle, problemem jest stosunek ludzi do psów rasowych i nierasowych. Mieszanka powstała, bo ludzie nie chcieli kundla (!), więc zostały ładnie nazwane. :o
bardzo ladne te nowe rasy, niestety hodowla psow rasowych czesto moze prowadzic do tworzenia sie ras podatnych na mase chorob i dolegliwosci :(