Obrona pracy, cudowny urlop, zabawa w agility i nieszczęsna awaria laptopa – z tymi hasłami kojarzy nam się miniony miesiąc. Wrzesień był po brzegi wypełniony ważnymi wydarzeniami i wyjazdami, więc zastanawiałyśmy się długo na czym się skupić w podsumowaniu. Poniżej znajdziecie prawdziwe perełki, które dla nas miały największe znaczenie. Zaczynamy!
Miejsce pierwsze w rankingu wrześniowym zajmuje bez wątpienia fakt, że w naszej ekipie mamy dyplomowanego psychologa zwierząt – brawo Magda! W niedawno opublikowanym poście Psi nos walczy z nowotworami, możecie dowiedzieć się więcej na temat pracy licencjackiej, którą napisała i z powodzeniem obroniła nasza Pani Psycholog :) Co pies na to? Pies dumny!
Udało nam się zaliczyć bardzo udane spacery z zabawą w agility. Dla Vesper była to tylko rozgrzewka, ale z akitami tak łatwo nie jest. Niemniej jednak Odi dała radę i momentami (coż za wiekopomny sukces!) odrywała się od ziemi :D Trudne początki, ale trening czyni mistrza! Podobno grunt to odpowiednia motywacja… albo odpowiednie smakołyki. W sumie na jedno wychodzi. Natomiast Vesper – jak to Vesper – jest idealnym przykładem na to, że każdy nowy trik może sprawiać psu wielką frajdę. Jeśli szukacie spacerowych inspiracji, to odsyłamy do wpisu: Psi spacer z pomysłem.
W połowie miesiąca Magda została sama na placu boju, ponieważ uciekłam na wyczekane wakacje. Trudno teraz wrócić do rzeczywistości. Podczas urlopu obchodziłam urodziny (kolejny raz 25te!) i tego dnia absolutnym hitem było dla mnie zdjęcie Odiny z kartką, którą podobno własnymi łapami stworzyła ;) Podobno!
A na koniec wrzucamy zdjęcie najbardziej uroczego stworzenia, z którym ostatnio mamy do czynienia. Nene bez wątpienia wygrywa konkurs pozowania. Jak przystało na szczeniaka, mogłaby swoją energią zasilić sporych rozmiarów elektrownię, więc zdecydowanie jest to dobry materiał na szkolenie.
Co Was/nas czeka w przyszłym miesiącu? Sporo warsztatów, na które się wybieramy, żeby być bardziej pro. Przygotowujemy kolejne posty, więc zaglądajcie na bloga ;)
Październiku! Nadchodzimy! Brace yourself!
CPNT
3 komentarze
My we wrześniu pracowaliśmy nad rehabilitacją łapy Ogiego. Masaże, spacery i psie wybiegi. Jest coraz lepiej:)
Mocno trzymamy kciuki za Ogiego i mamy nadzieję, że będzie już tylko lepiej! <3
przesłodkie są <3